W dniach 23-27 kwietnia br. odbyło się kolejne spotkanie w ramach europejskiego projektu Erasmus+ „Zdrowe Dzieci”. Tym razem drużyna Erasmusa+ z Sierakowa Śląskiego liczyła 5 osób: 2 nauczycieli (Małgorzata Kluza, Marcin Skrobak) oraz 3 uczennice (Agata Werner, Kinga Zamoska, Kamila Zaniewska). Dziewczynki były zwyciężczyniami konkursu na wiersz o zdrowym stylu życia i zajęły kolejno pierwsze, drugie i trzecie miejsce na podium. Wyjazd do Rumunii był główną nagrodą w szkolnym konkursie.

Naszą przygodę rozpoczęliśmy na warszawskim Okęciu lotem z Warszawy do Wiednia, a następnie z Wiednia do Sybinu. Mieliśmy okazję zobaczyć z lotu ptaka piękny, błękitny Dunaj, a w samolocie posłuchać słynnego walca Johanna Straussa „An der schönen, blauen Donau”. Lot z Autrian Airlines okazał się niezwykle spokojny – na szczęście dzięki przepięknej, bezchmurnej pogodzie uniknęliśmy turbulecji:-).

Sybin powitał nas piękną aurą i widokiem na ośnieżone Karpaty. Miła niespodzianka czekała na nas także na miejscu zakwaterowania – hotel okazał się bardzo wygodny, obsługa profesjonalna i miła, a usytuowanie – w samym centrum starego miasta.

Byliśmy bardzo ciekawi historii Sybinu, który może poszczycić się wielowiekową tradycją: został założony w XII wieku przez saskich kolonistów jako Hermannstadt (stąd do dziś widoczne wpływy niemieckie), w XIV wieku stał się bardzo bogatym i prężnym ośrodkiem handlu. Po I wojnie światowej Sybin wszedł w skład Rumunii. Patrząc dziś na odrestaurowane Stare Miasto w Sybinie ciężko uwierzyć, że Nicolae Ceausescu przeznaczył je do całkowitego zburzenia w roku 1989 jako przejaw kultury niemieckiej. Jak wielką stratę poniosłoby w ten sposób dziedzictwo naszego kontynentu świadczy fakt, że w 2007 roku Sybin pełnił rolę Europejskiej Stolicy Kultury.

I my mieliśmy okazję podziwiać niezwykłą kulturę i architekturę Sybinu: Mały i Wielki Rynek, Muzeum Brukenthala, Most Łgarzy, Muzeum Tradycyjnej Kultury Ludowej „ASTRA”, Kościół Najświętszej Marii Panny oraz charakterstyczne kamieniczki z oknami dachowymi. Sybin nas oczarował i zachwycił…

Wielką atrakcją okazała się także wizyta w Kopalni Soli Salina Turda, w której sól wydobywano już w czasach rzymskich. Obecnie Salina Turda jest jedną z największych atrakcji Transylwanii. Jest ona czymś więcej, niż zwykłą kopalnią soli – to unikatowy, podziemny park rozrywki, w którym można spędzić aktywnie cały dzień.

Kolejne dni naszego pobytu obfitowały także w atrakcje i zajęcia związane z projektem: po uroczystym powitaniu przez nauczycieli i uczniów Szkoły Specjalnej w Turnu Rosu mieliśmy okazję zwiedzić pięknie wyremontowaną szkołę, brać udział w zajęciach sportowych, uczyć się nawzajem wierszyków, spróbować sił w zawodzie ogrodnika, przygotować pyszne sałatki, tańczyć, bawić się i celebrować wspólne posiłki. Pozwoliło nam to nie tylko uzyskać nową wiedzę, podzielić się doświadczeniami, ale i doskonalić znajomość języka angielskiego.

Pięć dni w przepięknej Transylwanii minęły bardzo szybko. Zbyt szybko…

Nasze spotkania w europejskim gronie zawsze obfitują w emocje, wrażenia i niezapomniane przeżycia – jednak tym razem wyjątkowym walorem naszej rumuńskiej przygody była niezwykła gościnność, serdeczność i cierpliwość mieszkańców Transylwanii. Mulţumesc:-)!