16 marca br. uczniowie klas I-III przeżyli niesamowite chwile podczas spektaklu „Brzydkie kaczątko”. Jest to jedna z najpiękniejszych baśni wszystkich czasów. W spektaklu Krystiana Kobyłki świat otwiera się przed dziecięcą publicznością tak jak przed Brzydkim Kaczątkiem. Ono jest w środku jaja, które pęka i odsłania rzeczywistość. Publiczność siedzi w środku magicznego pokoju, którego wszystkie ściany stają się światem za sprawą zjawiskowych animacji – filmowych i teatralnych. Otaczają widzów podwodne odmęty pełne pływających stworzeń – kaczy raj. Są szuwary, bagienne grzęzawiska i podchmurne przestworza dla ptasich lotów. Jest kolorowe lato z bujnymi liśćmi łopianu i skuta lodem zimowa pustka. A na końcu z nieba spływa na ziemię łabędzi puch - co dostarczyło uczniom wielu emocji. ;-) Brzydkie Kaczątko przybiera postać szarej dziewczynki, która zwierza się z trudnych przypadków życia i wygrywa radości i smutki na oboju. Czasami staje się małym szmacianym ptaszkiem. Aktorka z czułością trzyma go w dłoniach, animuje, albo przyczepia do ramienia, kiedy krąży wśród widzów i opowiada im baśń. Bywa też lalką w teatrze cieni, który rozgrywa się w scenerii wyczarowanej na magicznych ścianach. Komediowym kontrapunktem dla wizyjnej poetyki spektaklu są efektowne sceny lalkowej animacji w chatce – z udziałem kocio-kurzej spółki produkującej jaja bez opamiętania oraz w kurniku – z udziałem indyczo-kaczego baletu z widokiem na pysznie udekorowane aktorskie nogi. Hans Christian Andersen zawarł w tej baśni opowieść o dojrzewaniu do samodzielności. O wielkiej przemianie brzydoty w piękno, do której niezbędna jest wiara, że w każdym istnieniu piękno drzemie. Wędrówka w dorosłe życie wymaga niezłomnej woli, dzielności ducha, ale i cierpienia. Brzydkie kaczątko nosimy w sobie, w swojej głowie i czasem w sercu też. Ale ono może się przeobrazić w pięknego łabędzia.Szara dziewczynka z obojem staje się piękną tancerką w białej sukni – ze skrzydłami anioła. Spektakl pełen emocji i wzruszających chwil, wszyscy wrócili zachwyceni. Zachęceni tak wspaniałą sztuką czekamy na następny spektakl.