8 listopada uczniowie klas 4-5 wzięli udział w całodniowej wycieczce do Chorzowa i Tarnowskich Gór. Nasz dzień pełen przygód rozpoczęliśmy od zwiedzania Centrum Edukacji Przeciwpożarowej w Chorzowie. Miejsce to składało się z dwóch części:
-części edukacyjnej tzw. „Ścieżki bezpieczeństwa” podzielonej na sektory tematyczne,
-części zabawowej tzw. „Małej Strażnicy”.
W trakcie zwiedzania w prosty, jasny i atrakcyjny sposób zapoznaliśmy się z podstawowymi zasadami ochrony przeciwpożarowej. Dowiedzieliśmy się czym jest tlenek węgla, jak powstaje i dlaczego jest niebezpieczny oraz poznaliśmy zagrożenia związane z pożarem, wypadkiem drogowym i katastrofą budowlaną . To miejsce nie tylko nauki, ale i świetnej zabawy. Na końcu zwiedzania mogliśmy się poczuć jak prawdziwi strażacy. Założyliśmy mundury, wsiedliśmy do prawdziwego wozu strażackiego, którym wirtualnie jeździliśmy po ulicach Chorzowa, by dojechać na miejsce pożaru, który musieliśmy ugasić. Przy okazji poznaliśmy strażaków, którzy chętnie opowiedzieli nam o swojej pracy i pokazali zaopatrzenie samochodu, którym jeżdżą na akcje.
Kolejnym etapem naszej wycieczki była Zabytkowa Kopalnia Srebra w Tarnowskich Górach. To jedyna w Polsce podziemna trasa turystyczna umożliwiająca zwiedzanie dawnej kopalni kruszców srebronośnych, założonej w triasowych dolomitach i wapieniach. Kopalnię zwiedzaliśmy z przewodnikiem, który opowiadał nam ciekawe historie o przeszłości tego miejsca i o gwarkach – dawnych górnikach, którzy pracowali w podziemiach, często już od chłopięcych lat. Odwiedziliśmy multimedialne muzeum, w którym posłuchaliśmy o historii górnictwa w Tarnowskich Górach, z którym mocno wiąże się powstanie miasta. Zjechaliśmy do podziemi wyciągiem szybowym na głębokość 40,5 m, gdzie temperatura wynosiła 10 stopni Celsjusza. Podczas zwiedzania usłyszeliśmy głos Skarbnika – legendarnego ducha kopalni. Dowiedzieliśmy się też, że osoby pracujące w kopalni na powitanie nie mówią do siebie dzień dobry czy cześć, a zawsze używają zwrotu Szczęść Boże.
Na powierzchni, tuż przy Zabytkowej Kopalni, zwiedziliśmy Skansen Maszyn Parowych z eksponatami poruszanymi dawniej za pomocą pary.
Ostatnim etapem naszej wycieczki był Park Wodny. Na początku kierownik ratowników zapoznał nas z zasadami bezpieczeństwa, jakie panują na basenie. Dowiedzieliśmy się, że nie można biegać, a pływać powinniśmy w wyznaczonych dla nas miejscach. Później już mogliśmy szaleć na zjeżdżalniach z pontonami, w basenie z wirem wodnym i falą. Każdy z nas znalazł miejsce dla siebie.
Wieczorem zmęczeni, ale zadowoleni i pełni pozytywnej energii wróciliśmy do domów. I już nie możemy się doczekać kolejnej wycieczki pełnej tylu przygód i ciekawostek.